Europejskie Centrum Solidarności – Gdańsk

ECS-0022

ECS – Europejskie Centrum Solidarności w moim rodzinnym Gdańsku. Miejsce nowe w miejscu bardzo historycznym, ważnym, ciągle (a może coraz bardziej?) kontrowersyjnym. Kontrowersyjnym zarówno z oczywistych powodów, jak subiektywne spojrzenia na wydarzenia sprzed trzydziestu lat, jak również z powodu dyskusji wokół projektu muzeum i planów zagospodarowania terenów stoczniowych. Śmieszy mnie i smuci jednocześnie (z naciskiem na to drugie niestety) ta polska kłótliwość i małostkowość. Różnymi drogami poszli ludzie, którzy kiedyś wspólnie walczyli o wolność, często niepotrzebnie wchodząc w politykę; dziś przekrzykują się na sali sejmowej i w telewizyjnym studio. W ECS jednak nie o to chodzi. O co więc? Na stronie czytamy „Chcemy przyczynić się do tego, aby ideały ruchu Solidarność – demokracja, społeczeństwo otwarte i solidarne, kultura dialogu – zachowały swoją atrakcyjność i aktualność. Chcemy zachować w pamięci Polaków i Europejczyków doświadczenie Solidarności jako pokojowej europejskiej rewolucji, aby we wspólnocie europejskich demokracji Solidarność była ważną częścią mitu założycielskiego Europy. Chcemy, aby Solidarność była źródłem inspiracji i nadziei dla tych, którzy nie żyją w społeczeństwach otwartych i demokratycznych.”

I ja chcę wierzyć, że tak jest. Że mimo wszystko, o to tu naprawdę chodzi. A po obejrzeniu stałej wystawy (klik) myślę, że spełnia ona swoją funkcję. Komu się nie spodoba? Ano malkontentom, lubiącym tradycyjne muzea, pomniki, czczenie historii. W ECS jest interaktywnie, jest przestrzeń – dosłowna i ta metaforyczna, pozwalająca pomyśleć samodzielnie, poskładać elementy układanki. Wystawa poświęcona historii Solidarności i wydarzeniom lat 70. i 80. zajmuje prawie trzy tysiące metrów kwadratowych. Obok eksponatów i instalacji zobaczymy filmy, fotografie, archiwalne wycinki prasowe. Oprócz stałej wystawy, którą we wrześniu można zwiedzać za darmo, w budynku znajduje się biblioteka, mediateka, archiwum. Księgarnia i kawiarnia też. Nam zwiedzanie wystawy zajęło dwie godziny, do samego zamknięcia. Gdyby chcieć przeczytać każdy podpis i obejrzeć wszystko z każdej strony, trzeba by spędzić w pokrytym rdzą ‚statku’ jeszcze więcej czasu.

ECS-

O gustach się, w moim przekonaniu, dyskutuje. Dlatego w odpowiedzi na pomstowania nad ‚zardzewiałym wrakiem’ napiszę, że moim zdaniem bryła ECS jest genialna. Monumentalność, imitacja rdzy, otoczenie, wraz z przekazem i ‚misją’ – są spójne. Wszystko, mówiąc prostym językiem, gra. Współgra. Idąc do ECS była naprawdę sceptycznie nastawiona, ale w momencie, gdy zobaczyłam całość, przepadłam. A potem wnętrze – pokłony architektom. Jest przestrzeń, jest światło, jest widoczna konstrukcja. I zieleń, nieskończona ilość zieleni oplatającej budynek wewnątrz. A na zewnątrz – woda. Dużo wody, jak na okolice stoczniowo-portowe przystało.

ECS-0021

ECS-0001

ECS-0002

ECS-0004

ECS

ECS-0018

ECS-0019

ECS-0006

ECS-0009

ECS-0017

W środku sale tematyczne: Narodziny Solidarności, Siła Bezsilnych, Solidarność i Nadzieja, Wojna ze Społeczeństwem, Droga do Demokracji, Triumf Wolności. Na końcu znajduje się sala im. Jana Pawła II – jasna, cicha, z widokiem na pomnik Poległych Stoczniowców 1970.

ECS-0007

ECS-0008

ECS-0010

ECS-0012

ECS-0013

ECS-0015

ECS-0016

Odwiedzając ECS warto przejść kawałek dalej. Żeby wejść na teren stoczni dostępny zwykłym śmiertelnikom trzeba nieco obejść teren, bo gdy podjechaliśmy na rowerach w okolice za-ECSowe, odbiliśmy się od budek kontrolnych ze strażnikami. Dźwigi w wieczornym słońcu było jednak widać i był to widok bardzo przyjemny.

ECS-0023

ECS-0024

ECS-0025

ECS-0026

ECS-0027

ECS-0028

Godziny otwarcia wystawy:
10.00—18.00 poniedziałek—piątek
10.00—20.00 sobota—niedziela

Cena biletów: wrzesień 2014 – bezpłatnie; październik-kwiecień: bilet normalny 17 zł, ulgowy 13 zł, są też opcje grupowe i rodzinne – więcej informacji na oficjalnej stronie ECS.

I jeszcze do poczytania, ciekawa rozmowa z młodymi architektami (jedną z dziewczyn z tego zespołu pamiętam z korytarza liceum, dwa roczniki wyżej!) odpowiedzialnymi za aranżację przestrzeni uzupełniającej ECS – klik. Czytałam z uśmiechem i dumą, że ludziom się chce, że dzieją się rzeczy kreatywne i nieszablonowe.

3 uwagi do wpisu “Europejskie Centrum Solidarności – Gdańsk

Dodaj komentarz