Russian Museum and more

Jest w panelu blogowym folder ‚szkice’. Zajrzałam tam dzisiaj i na moment zamarłam – okazało się, że ja tam chomikuję ponad dwadzieścia wpisów, z których większość zasługuje na ujrzenie światła dziennego. Na pierwszy ogień idzie pewien weekend półtora miesiąca temu, kiedy to Petersburg wizytowali Natasza z Michałem. Była uczta – dla ducha i ciała. Zobaczcie.

Wybraliśmy się do Państwowego Muzeum Rosyjskiego w Pałacu Michajłowskim, gdzie znajduje się drugi największy w Rosji zbiór sztuki rosyjskiej. Muzeum powstało pod koniec XIX wieku z zarządzenia cara Mikołaja II w wybudowanym w latach 1819-25 neoklasycystycznym pałacu dla księciu Michała Pawłowicza. Muzeum ma jeszcze kilka budynków w Petersburgu, ale to właśnie w Pałacu Michajłowskim, który położony jest w ścisłym centrum miasta (na ‚wysokości’ połowy Newskiego prospektu, za parkiem za kościołem dominikanów – to jest zawsze znakomity punkt orientacyjny) znajdują się główne zbiory. Adres można znaleźć na stronie muzeum, oczywiście, ale moja orientacja w terenie opiera się na ‚obok tego, za tym, w jednej czwartej odległości ot’, inaczej nie ogarniam przestrzeni.

I just realised I have over 20 draft posts waiting to be published. Oh well. Let’s get started then. A month and a half ago Natasza and Michał were visiting Justyna in St. Petersburg. We decided to see the Russian Museum collection, which is the second largest collection of Russian art in the country. It is located in the Mikhailovsky Palace, which was built in neoclassical style at the end of the 19th century on the order of tsar Nicholas II. You can find the exact address on the museum website, but it’s really easy to find it in the city centre, just off Nevsky Prospekt or Gostiny Dvor metro stations.

weekend-0056-2

weekend-0055

Ja, jak to ja, na pomysł pójścia do muzeum przystałam ochoczo, bo wiedziałam, jakie cuda tam na mnie czekają. Szczególnie… no, o tym za chwilę, bo to dość kontrowersyjne dzieło. Jeszcze garść konkretów. Muzeum czynne jest codziennie w godzinach 10.oo-18.oo, zaś w czwartki 13.oo-21.oo (choć warto sprawdzać informacje na stronie muzeum, bo godziny otwarcia się zmieniają). We wtorki nieczynne. Ceny biletów też warto sprawdzić na stronie, bo różnią się w zależności od zakresu zwiedzania. Należy jednak liczyć się z wydatkiem 300-350 rubli za normalny bilet (27-30 zł) oraz 150 rubli (12 zł) za studencki z międzynarodową legitymacją. Ja płaciłam 70 rubli z legitymacją rosyjską, Justyna weszła za darmo, bo studiuje na artystycznej uczelni. Taki to system.

I was very enthusiastic about the idea of going to this museum as I knew about some of the highlights of its collections, particularly one special work… we’ll get there. Now, some practical stuff. The museum is open every day 10am-6pm and 1-9pm and is closed on Tuesdays. The ticket prices vary depending on the how much you want to see… but roughly it can be said that a normal ticket is 300-350 rubles (6-7 euro) and 150 rubles (3 euro) for a student ticket. I got mine for 70 rubles with a Russian student card and Justyna got in for free as she is studying at the Theatre Academy.

weekend-0071-2

weekend-0057

Jaką sztukę zobaczymy w muzeum? Bardzo różną. Tu (klik) jest wyczerpująco opisana kolekcja. Mnie interesują, z wyjątkami, praktycznie tylko ikony średniowieczne, w których jestem zakochana (wpuścić mnie do jakiejś cerkwi to jednoznaczne z ‚Dobrze Ewa, to my idziemy na kawę, spotkamy się za godzinę’) a potem sztuka od połowy XIX wieku do dziś. 99% tego, co pomiędzy, w ogóle do mnie nie trafia. Na szczęście w tym muzeum miałam czym się zachwycać.

Ikona ze św. Jerzym jest wspaniała. Widzicie towarzystwo na wieży? A sam smok? Co za gadzinka! Naprawdę, dzisiejsze komiksy się nie umywają. A tak na poważnie – szczególnie chodzi mi o przedstawienia ‚klasyczne’, z Maryją i Jezusem, z portretami świętych – ikony są po prostu niesamowicie wzruszające i poruszające.

So, what kind of art can one find in the Russian Museum? Very diverse. You can get detailed information here (click). I’m pesonally interested only in the medieval icons, which I love, and then art beginning in mid-19th century. Majority of the stuff between is not my kind of thing.

weekend-0064

weekend-0063

weekend-0062

Dobrze, to teraz czas na coś współczesnego. Jeden z moich ulubionych rosyjskich artystów, Paweł Nikołajewicz Fiłonow, obraz ‚Głowa’ (jest cała seria ‚Głowy’, warto sprawdzić). Fiłonow, prekursor sztuki analitycznej, zmarł z głodu w 1941 w czasie oblężenia Leningradu. Bosch, Bruegel i Picasso w jednym. I jeszcze więcej. Można przepaść na godziny zagłębiając się w jego obrazy, ostrzegam.

Pavel Nikolayevich Filonov, ‚Head’. If you don’t know this artist, it’s worth checking him online. A very interesting figure and his art is a combination of Bosch, Bruegel and Picasso plus his individual style.

weekend-0074

A. Sundukow ‚Kolejka’, 1986
A. Sundukov ‚Queue’, 1986

weekend-0066

weekend-0067

Kuźma Pietrow-Wodkin ‚Matka Boska Pocieszycielka’, 1915. Bardzo lubię symbolizm w takim wydaniu, myślę, że jeśli z Malczewskim komuś po drodze, to i tu się odnajdzie.

Kuzma Petrov-Vodkin ‚The Mother of God of Tenderness’, 1915

weekend-0073

C. Лучишкин ‚Łyżwiarze’ 1926
C. Luchishkin ‚Skiers’ 1926

weekend-0072

I. Lubiennikow ‚Północ. Kawiarnia’ 1984
I. Lubiennikov ‚Midnight. Cafe’ 1984

weekend natasza michal3

weekend-0068-2

A teraz, clue programu. Obraz namalowany dokładnie sto lat temu. ‚Czarny kwadrat na białym tle’ Malewicza. Stałam tam dobre piętnaście minut, poszłam dalej, wróciłam na kolejny kwadrans kontemplacji. Emocjonalny rezonans. Od paru lat marzyłam, żeby skonfrontować się z czarnym kwadratem twarzą w twarz, ale szczerze mówiąc, zupełnie zapomniałam, że oryginał znajduje się właśnie w Petersburgu i przyjeżdżając do Rosji nawet nie pomyślałam, że trafi mi się taka okazja. W tym obrazie jest wszystko i nic. Dialog (bo moim zdaniem nie negacja, jak się przyjęło) z sobie współczesną sztuką i mnóstwo pytań o to, w jakim kierunku sztuka idzie. A wychodząc poza sztukę stricte, można się nieźle egzystencjalnie zamyślić.

And now, the highlight of the collection (for me at least). ‚Black Square’ by Malevich, painted a hundred years ago. I was starring at it for fifteen minutes, continued sightseeing, and came back for another at least fifteen minutes of contemplation. Incredible. And it gives such a strong emotional resonance (don’t know if it makes sense in English, but it’s hard to describe the feeling).

weekend-0081

weekend-0079-2

No dobrze, był wysiłek intelektualny, to teraz trzeba odpocząć. To chyba było po ponad 5-godzinnym ”Makbecie’, który przemaglował nam mózgi. Swoją drogą, jeśli myślicie, że Rosja to kraina wszelkimi trunkami płynąca, to… hm, to i tak, i nie. Od jakiegoś czasu znacząco rosną ceny alkoholu, częściowo jest to motywowane ekonomicznie-pragmatycznie, częściowo w ramach walki z alkoholizmem. I tak: piwo w pubie w centrum (ale też nie na samym Newskim, tylko gdzieś z boku, nie ‚turystycznie’) kosztuje ok. 200 rubli (17 zł). Jakieś wymyślne piwa, na przykład belgijskie, więcej.

Right, after all this intellectual struggle, there’s time for some rest. We went for a beer – and if you think that Russia is the land of cheap alcohol, then… then you’re wrong. For quite some time already the prices of alcohol have been rising, which is motivated both economically and to decrease the level of alcoholism, which is a big problem in Russia. Hence a beer in a pub costs c. 200 rubles (5 euro) which is a lot and this is definitely not the most expensive beer.

weekend natasza michal2

weekend natasza michal1

portret just

weekend-0051

Zdarzyło nam się też pójść w miejsce, którego nazwy i adresu nie pamiętam (pisałam już o mojej orientacji w terenie), ale dowiem się, bo zaprowadziła nas tam Justyna, uparcie powtarzając, że są tam najlepsze na świecie bułki z makiem. Wszyscy chyba myśleliśmy podobnie – cóż takiego niezwykłego może być w bułce z makiem? Ja nie opowiem Wam o smaku tego cuda, bo niestety nie jem glutenu, więc byłam wykluczona z tej uczty, ale spójrzcie na zdjęcia i uwierzcie mi na słowo, że to najlepsze bułki z makiem, jakie istnieją. Widziałam miny Nataszy i Michała i słyszałam te westchnięcia. Nigdy nikt tak się nie zachwycał bułką z makiem.

We also went to a place which is apparently known for the best sweet poppy seed buns. You’ll ask, what can be so special about a poppy seed bun? That’s what we thought too. But then… well, I can’t testify myself about the taste as I can’t eat gluten, but look at the pictures and trust me, I saw the faces of Natasza and Michał and I heard how they sighed with each bite. I’ve never seen anyone so ecstatic about a poppy seed bun.

weekend-0082

weekend-0086-2

weekend-0088

weekend-0089

10 uwag do wpisu “Russian Museum and more

  1. O rosyjskiej sztuce malarskiej wiem dużo mniej niż o muzycznej (którą absolutnie uwielbiam, a M. Musorgski jest jednym z moich ukochanych kompozytorów). Niemniej jednak też przy średniowiecznych dziełach ikonograficznych potrafię utknąć na długo, więc zdecydowanie udało Ci się zachęcić do przejścia się w to miejsce. A z pewnością będzie okazja, bo Petersburg chodzi za mną jak… truskawki! Często ;))

  2. Ostatnio też w szkicach znalazłam kila starych postów, jeszcze z Gruzji! Czasem stare posty inspirują do napisania nowego, po przemyśleniach, po jakimś czasie, z nową perspektywą.
    Czarny kwadrat, swoją drogą, to temat rzeka ;)

Dodaj odpowiedź do Podróże Obieżyświatki Anuluj pisanie odpowiedzi